Archiwum grudzień 2015


gru 17 2015 Lokalne sklepy ekologiczne - jak i gdzie...
Komentarze: 0

Jeśli trzymać się zasady, o której pisałam wcześniej, a więc kupowania od lokalnych dostawców, warto znaleźć miejsca, w których takie produkty są oferowane. Najwięcej regionalnych produktów można zazwyczaj znaleźć w sklepach ekologicznych. Jeśli są one urządzone z głową, to w takim miejscu znajdziemy mnóstwo lokalnych rzeczy.

Ja na przykład mieszkam w Rzeszowie i do tej pory brakowało mi tutaj miejsca, w którym mogłabym kupić wszystko na miejscu. Warzywa kupowałam tutaj, chleb tutaj, a wędliny tutaj. W efekcie po pewnym czasie już właściwie zostałam tylko przy warzywach, bo zwyczajnie nie chciało mi się jeźdździć po całym mieście. Teraz mamy już trochę większy mini-market - Bioking na Osmeckiego w Rzeszowie - gdzie mogę to wszystko kupić na raz. 

Przyznam się, że to miejsce odwiedzam przede wszystkim właśnie ze względu na lokalne produkty. Bioking bowiem to nie tylko nazwa sklepu, ale również firmy, która sama zajmuje się uprawą warzyw i ziół. Wszystko z ich oferty jest dobre, ale pomidory po prostu przebijają wszystko na głowę. Mój dziadziu kiedyś uprawiał pomidory i to jest ten smak, który już właściwie zapomniałam. To była pierwsza z rzeczy, której skosztowałam, jeśli chodzi o regionalne - i jednocześnie organiczne - produkty i ta, która mnie ostatecznie przekonała do zakupów w Bioking.

Nie jestem wielką fanką świeżych ziół - oprócz pietruszki i koperku - ale jeśli ktoś je lubi, to na pewno zupełnie zmieni pojęcie o ich smaku, jeśli skosztuje tych od Bioking. Właściwie wszystko smakuje tutaj inaczej, mocniej, bardziej wyraziście. Nie bardzo umiem doprawiać świeżymi ziołami, ale dla kogoś, kto ma do tego rękę, to będzie potężna broń.

Oczywiście mamy jeszcze chleb, który smakuje, jak robiony w domu. Wkrótce mają się pojawić wędliny, na które już nie mogę się doczekać. Myślę, że nawet osoby, które fanami eko jedzenia nie są, również chętnie zjedzą dobrą wędlinę.

Oprócz tego mamy całkiem spory wybór eko-jedzenia. Bioking to najwiekszy sklep ekologiczny w Rzeszowie, można go nazwać mini supermarketem. Spokojnie zrobicie tutaj zakupy na wystawny i pełny obiad. Nie jest to więć kolejny sklep z ciekawostkami,a  miejsce, w którym rzeczywiście można kupić bardzo różnorodne jedzenie eko. 

A, zapomniałabym - druga strona sklepu to dział dla wszystkich, którzy chcą sami wyprodukować swoje wino, czy piwo. Fajne miejsce - zauważyłam, że kiedy mamy i dzieci szperają w dziale z żywnością, panowie udają się na prawo, do działu z alkoholem :)

jedzzdrowo : :
gru 17 2015 Dlaczego warto kupować od regionalnych dostawców...
Komentarze: 0

Często mówi się o tym, że kupowanie ekologicznego jedzenia powinno być ściśle związane z regionalnym rynkiem. Byłoby idealnie, gdyby wszystkie produkty, jakie znajdziemy w naszym osiedlowym sklepie ze zdrową żywnością, pochodziły od producentów lokalnych. Tak jednak nie jest. To jest ten element, który bardzo chętnie bym zmieniła. Myślę, że warto przede wszystkim zwracać uwagę - i domagać się - przede wszystkim produktów z naszej okolicy. Takie postępowanie ma bowiem szereg plusów:

- lepszy smak - to chyba najbardziej przekonujący argument, który przemawia za kupowaniem od lokalnych dostawców. Warzywa, które znajdujemy w sklepie, są świeżo zerwane, nie potrzebują konserwowania na czas transportu, a to oczywiście wpływa na smak. Bardzo często pomidory są zrywane jeszcze jako zielone i dojrzewają w transporcie. Dlaczego piszę właśnie o nich - bo na pomidorach genialnie widać różnicę smaku. Jestem przekonana, że ktoś kto spróbuje tak dobrego smaku, nie będzie chciał z niego zrezygnować;

- czystsze środowisko - transport na duże odległości to oczywiście znacznie większe zanieczyszczenie. Tutaj mamy produkty, których nie trzeba przewozić. Transport to zreszą temat, nad którym już długo się zastanawiam. Mamy sporo ekologicznych produktów w sklepach eko, ale przecież trzeba było je przewieźć z daleka. Z drugiej jednak strony każdy sklep zaopatruje się w taki sposób. Co mnie zupełnie rozwala, to na przyklad  kupowanie mleka czy jajek z drugiego końca Polski. Dla mnie to totalny bezsens. Ale tak to już jest w czasach globalizacji;

- wsparcie dla mniejszych gospodarstw - w dzisiejszym świecie właściwie tylko najwięksi są w stanie się rozwijać na dużą skalę. Mniejsze gospodarstwa często opierają się właśnie na sprzedaży lokalnej. To ma jednak swoje plusy. Mniejsza produkcja zawsze jest - tak myślę - nastawiona bardziej na jakość. Oczywiście i wielcy producenci eko mogą taką zaoferować. Jednak mniejsze gospodarstwa pozwalają sobie na ekspertmenty, zmieniają się ewoluują, na przykład wprowadzając nowe gatunki roślin, czy rodzaje pieczywa;

- różnorodność genetyczna - to plus, o którym nie często się mowi, a moim zdaniem jest bardzo ważny. Duże gospodarstwa to zazwyczaj mniej kilka gatunków, często modyfikowanych genetycznie. To właśnie w małych, ekologicznych gospodarstwach uprawia się rośliny tradycyjnie. Wielu rolników zbiera nasiona z roślin od lat, często dokonując naturalnej selekcji najsilniejszych osobników. Mniejsza produkcja jest zazwyczaj dużo bardziej zróżnicowana. W małych gospodarstwach też zachowują się najstarsze gatunki i odmiany.

Plusów kupowania regionalnej żywności można by znaleźć pewnie jeszcze więcej. Te są moim zdaniem najważniejsze. Coraz mniej w naszym otoczeniu małych przydomowych ogródków, a szkoda, bo nic tak nie sprzyja przyrodzie, jak właśnie różnorodność,

jedzzdrowo : :
gru 17 2015 Co to właściwie znaczy, że jedzenie jest...
Komentarze: 0

Coraz więcej mówi się o organicznym jedzeniu, nadal jednak brakuje mi jednego miejsca, w którym ta cała wiedza byłaby zebrana w całość. Oprócz ogólnego pojęcia "organiczne" jest jeszcze to o wiele bardziej sprecyzowane, które reguluje prawo. Tak więc aby móc oznaczyć jedzenie charakterystycznym, zielonym listkiem, trzeba spełnić bardzo konkretne warunki. Jakie więc musi być jedzenie, aby można było je nazwać organicznym ? Oto mała lista, którą można byłoby bardzo mocno rozbudować:

- odpowiednia uprawa - pod tą nazwą kryje się całe mnóstwo pojęć. Oczywiście wiele państw ma swoje własne, bardziej sprecyzowane zasady. Jednak ogólne są takie same dla wszystkich. Warzywa i owoce w ten sposób uprawiane nie mogą być:

traktowane w jakikolwiek sposób zdecydowaną większością syntetycznych pestycydów i nawozów; modyfikowane genetycznie; traktowane hormonem wzrostu, antybiotykami poddawane działaniu wielu różnych sztucznych substancji.

Każde z państw dokładnie wymienia rodzaj substancji, jakie mogą być stosowane w ekologicznym rolnictwie, na przykład jako nawozy. Jeśli na przykład można używać soli mineralnych do nawożenia, to mogą one być tylko naturalnego pochodzenia, a nie sztuczne.

Odzielnym rozdziałem jest radzenie sobie ze szkodnikami i chwastami w sposob, który jest również ściśle określony. Nie ma tutaj oczywiście klasycznych oprysków - choć można opryskiwać rośliny substancjami naturalnymi o podobnym działaniu. 

Jak się okazuje, radzić ze szkodnikami można sobie na naprawdę wiele skutecznych sposobów. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, że to tylko opryski, a tak nie jest. Można na przykład stosować zaporowe uprawy  - szkodniki zatrzymują się na roślinie, na której chcemy ją zatrzymać, a omijają docelową. Można skonstruować uprawę z takich gatunków, aby pojawili się w otoczeniu naturalni wrogowie szkodników, z którymi walczymy. W końcu roślinę można wzmacniać, aby sama potrafiła poradzić sobie z chorobą.

Jaki jest efekt takiej uprawy ? Przede wszystkim roślina, która zawiera mniej zanieczyszczeń. Wiele osób jako argument przeciwko organicznemu jedzeniu podaje to, że wcale nie zawiera ono więcej składników odżywczych (często jednak tak, więc ja się z tym argumentem nie zgadzam). Jeśli jednak nawet przyjąć, że to prawda, to w żywności organicznej chodzi - moim zdaniem - przede wszystkim o to, aby wprowadzać do ciała dużo mniej zanieczyszczeń. I już samo to by mi wystarczyło. A dodatki, jak więcej składników odżywczych, czy świetny smak, są ekstra bonusem.

jedzzdrowo : :
gru 17 2015 Jakie jedzenie organiczne jest warte swojej...
Komentarze: 0

Organiczne jedzenie staje się coraz bardziej popularne. Coraz więcej osób chętnie kupuje wersję ekologiczne produktów i jest gotowa zapłacić za nie więcej. W tej grupue jednak znajdziemy zarówno produkty, które na pewno są warte swojej ceny, jak i te, które spokojnie możemy kupować w klasycznej wersji. Każdy miłośnik dobrego jedzenia przyzna jednak, że za pewne produkty warto więcej zapłacić:

1. warzywa - to absolutnie taka grupa, za którą mogę i chętnie zapłacę więcej. Smak pomidorów, ogórków czy ziół jest wyjątkowy. W sumie, kiedy spróbuje się takich smaków, nie bardzo chce się później wracać do klasycznych, supermarketowych;

2. mięso - zdecydowanie warte swojej ceny. Mięso, które znajdujemy w sklepach, jest niesamowicie zanieczyszczone, pełne chemikaliów i właściwie można je nazwać trucizną. Moim zdaniem to właśnie spożywanie takiego mięsa jest główną przyczyną wielu chorób. Mięso ekologiczne na pewno warte jest swojej ceny. To, co zauważyłam, kiedy zaczęłam je jeść, to trochę inny smak i zapach. Wydaje się być mocniejszy i bardziej wyrazisty. Do tego stopnia, że momentami trochę mi to przeszkadzało, zwłaszcza przy drobiu. To jednak także pokazuje, jak zmienia się smak mięsa w zależności od jego pochodzenia i jak zmienia się również nasz smak;

3. mleko - przede wszystkim dlatego, że ma istotny wpływ na to, jak nasze ciało gospodaruje estrogenem. Wraz z mlekiem przyjmujemy go spore ilości. Tymczasem wiele mlecznych krów traktowanych jest hormonami, które przenikają do mleka, a później do naszego ciała. Gospodarka hormonalna w ciele to nie tylko jeden hormon, bo wszystkie są ze sobą powiązane. Zaburzenie jednego sprawia, że zaczynają szwankować wszystkie inne.

To tylko trzy rzeczy, jednak moim zdaniem już zamienienie ich na wersje organiczne znacząco może wpłynąć na nasze zdrowie. Warto spróbować, bo efekty mogą być zaskakujące.

jedzzdrowo : :